facebook

środa, 20 maja 2009

Coś o samej książce

Książka nie będzie poradnikiem z cyklu: "Jak radzić sobie z samotnością lub samotnikiem". Osoba samotna nie znajdzie tu opisu, jak krok po kroku zwalczyć swoją nieśmiałość i znaleźć miłość swojego życia. Znajomi samotników nie będą mieli podanego na tacy przepisu, jak uszczęśliwić taką osobę. Na pewno coś takiego będzie przewijać się między wierszami, ale głównym założeniem jest pokazanie, jak wygląda życie osoby samotnej - jej problemy ze światem, które dla innych osób są czymś zwykłym. Samotnicy uświadomią sobią, że nie jest z nimi jeszcze tak źle, bo nie robią tego, tego i tego, co zostało opisane, ale gdy zaczną rozmyślać, stwierdzą, że jednak tak jest. Pomyślą, co mogą zmienić w swoim życiu, by nie zagłębić się za bardzo. Jak znów znaleźć choć mały promyk nadziei na lepsze jutro. Osoby starające się pomóc tym osobom zobaczą, jakie błędy robią, o których nie zdają sobie sprawy. Zrozumieją, że ich działania przynoszą więcej szkód niż korzyści, a jakie małe drobnostki mogliby zrobić, by pokazać, że zależy im na nich.
samotność demotywatorFot.: www.motifake.com
Kilka słów o samym blogu:
Póki co udaje mi się robić wpisy codziennie, ale myślę, że pewnie za niedługo będą to 2-3 wpisy tygodniowo. Nie, że nie będę miała o czym pisać. To taka fascynacja czymś nowym. Jak widzicie nawet układ bloga się zmienia, ciągle coś dodaję, a z czasem zacznę usuwać niepotrzebne rzeczy. Postów kasować nie będę, może coś będę edytować, ale nie zanosi się na to. Jeszcze trochę rzeczy dotyczącej samej książki zostało mi do napisania, a później będę opisywać, jak mi idzie jej poprawianie, bo napisana to już w sumie jest. Póki co idzie mi nawet dobrze, przeznaczam jedno popołudnie na poprawki, a drugie na przepisanie. Wiem, że pewnie coś mi wypadnie i system się nie sprawdzi, ale póki co mam zacięcie i jak nie chce mi się poprawiać i myśleć, to po prostu przepisuję. Najwyżej po następnym druku będzie co poprawiać.
A w najbliższym wpisie chyba pora na narrację.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz