facebook

niedziela, 22 listopada 2009

Piękny dzień na spędzenie go w domu.

Co można zrobić by nie siedzieć w domu przed komputerem? Ruszyć się i wyjść z domu na spacer, do znajomych, sklepu, kina czy na basen. Wszystko jest proste, gdy ma się to z kim robić, a gdy znajomi są zbyt zajęci lub zbyt leniwi by nam towarzyszyć, wybieramy naszą samotność w domu, niż bieganie po mieście w pojedynkę. W końcu już to podkreślałam, że nic nie bawi, gdy robimy to sami i uświadamiamy sobie to, że wcale nie jest tak fajnie, jak mogłoby być. Dzień się jeszcze nie skończył, ale sama nie wiem, czy gdzieś jeszcze wyjdę..
Ten tydzien znów mi upłynął na tworzeniu mojego CV. Nie ma to, jak wieczne poprawki i zmiany kosmetyczne, by osiągnąć praktycznie taki sam efekt, jak wcześniej, a i tak nikt nie będzie specjalnie się temu przyglądał. To samo pewnie tyczy się i mojego listu motywacyjnego, bo niby taki prosty, a jednak utknęłam w nim i sama nie wiem, czy coś dopisywać, czy może kasować. Jedyne, co mi łatwo poszło, to moja skrócona biografia, a skrócona, bo zawiera tylko te wydarzenia, które wpłynęły na to, jak wygląda moje życie teraz. Pojawi się także na blogu, ale jeszcze nie teraz. Wszystko w swoim czasie.
Ciężko mi było się zabrać do pisania czegokolwiek w tym tygodniu, ale jestem chociaż zadowolona, że będę mogła zrobić kolejny mały krok, na drodze ku szczęściu, czyli na poszukiwaniu nowej pracy i zmienienia swojego, ostatnio monotonnego, życia.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz