poniedziałek, 23 maja 2011
Mój mały świat
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
W wielkim świecie staramy się znaleźć nasze upragnione miejsce. Czy to dom, czy też praca, ale najważniejsze to czuć, że jesteśmy potrzebni. Po prostu, gdy robimy to, co lubimy lub żyjemy w ten sposób, że każdy nowy dzień witamy z uśmiechem, to możemy powiedzieć, że nic więcej nie brakuje nam do szczęścia. Sami zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę ciężko jest się zmotywować, przebić czy po prostu ruszyć i zrobić coś interesującego. Rzadko rzucamy wszystko, by robić to, o czym zawsze marzyliśmy lub stać nas na to, by realizować nasze pasje.
Jednak zawsze pozostaje nam nasz własny umysł, w którym każdego dnia możemy być kimkolwiek tylko chcemy. Możemy robić, o czym tylko zamarzymy i to od nas zależy, w jaki sposób uciekniemy do naszego własnego świata. Możemy oddać się rozmyślaniom, zapatrzyć się na dłuższą chwilę, oddać magii muzyki lub w pełni zrelaksować w wannie pełnej wody, ale chyba sny potrafią nam dostarczyć najwięcej pięknych wrażeń. Nie zawsze uda nam zobaczyć coś wspaniałego, ale każdy, kto znalazł chwilę na ćwiczenia ze świadomym snem, dobrze wie, jak wiele korzyści to niesie. To właśnie tam nasze życie może być takie, jakie tylko chcemy i sami mamy wpływ na rozwój sytuacji, które nas otaczają. Nie musimy się martwić pracą, rodziną, znajomymi czy pieniędzmi. Jesteśmy sobą, a także kimś innym. Jesteśmy wolni, bo nic nas nie ogranicza, lecz z drugiej strony wiemy, że to tylko iluzja naszej podświadomości. Każdy potrzebuje na chwilę uciec. Od zmartwień i zła otaczającego świata.
Fot. www.izismile.com
Nie możemy tylko pozwolić, by piękny stan naszego umysłu nie stał się naszym jedynym pozytywnym myśleniem, bo trzeba także żyć i funkcjonować w realnym świecie. Nie możemy pozwolić na to, by przez cały dzień myśleć tylko o tym, kiedy tylko przyłożymy głowę do poduszki i znów uciekniemy w miejsce, gdzie jesteśmy kimś, kim nie możemy być na co dzień. Może czas otworzyć oczy, opuścić swoją wyspę szczęśliwości i pokazać światu, że coś znaczymy..
Antonina Kostrzewa
Napisano już 3 komentarze/y. Zapraszam do dodawania kolejnych...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz
Doskonale rozumiem o czym piszesz. Jak tylko przestać być samotną?...
Gdyby to było takie proste, to nie musiałabym pisać o tym od roku. Wystarczyłby tylko jeden krótki wpis: Uwierz, że możesz coś zmienić w swoim życiu i zacznij to robić od jutra.
Świetny blog..!
Zapraszam do mnie ..:)
Prześlij komentarz