facebook

niedziela, 14 lutego 2010

Jak przetrwać walentynki?

Otóż takie hasło często wpisujecie do wyszukiwarki trafiając na mojego bloga. Ja wiem, czy trzeba pisać o przetrwaniu? Czy ten dzień jest, aż tak strasznie wyjątkowy, że spędzenie go w normalny sposób jest nie do pomyślenia? Ani to wigilia, ani sylwester, by czuć się jakoś inaczej. Tak naprawdę ten dzień może być ciężki tylko dla tych, którzy dopiero co się z kimś rozstali lub nadal tego kogoś wspominają.
women hide bed
Dla singli i długo samotnych jest to prawie normalny dzień, bo lepiej unikać samych zakochanych par w restauracjach w ten dzień, a poza tym życie toczy się zupełnie normalnie. W końcu wypadły walentynki w niedzielę, można pospać do południa, wybrać się na spacer i spotkać normalnie ze znajomymi. Nie ma co siedzieć w domu, opłakiwać swoją samotność czy oglądać komedie romantyczne zajadając się popcornem. Patrzę przez okno i nie widzę żadnych czerwonych serduszek na ulicy, tylko biały śnieg. No może portale internetowe mi trochę o tym przypomną, jak i telewizja, ale tak naprawdę się tym nie martwię. Kiedyś się przejmowałam i dołowałam z tego powodu, teraz cieszę, że korzystam z tego dnia, a nie skrywam się pod pierzyną cały dzień nienawidząc świata i zakochanych. Dlatego zapraszam wszystkich do wyjścia z domu, spotkania się ze znajomymi, zrobienia wspólnie jakiegoś dobrego jedzenia i radowania się z kolejnego samotnego święta zakochanych, w którym pojawia się uśmiech na naszych ustach, a o łzach nawet nie myślimy.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz