facebook

piątek, 25 lutego 2011

Zmęczona

Padam, po prostu padam. Nie wiem, czemu ten tydzień tak mnie wykończył, ale jakoś tyle spraw spadło mi na głowę, że każdy dzień ciągnął się niemiłosiernie, a tydzień uciekł w 5 sekund. Dlatego w piątek wieczór kładę się już spać, bo więcej sił na nic już nie mam.
Z życia bloga: poszerzyłam kolumny z postami, jeszcze trochę zmniejszę marginesy w pozostałych kolumnach i zabiorę się za optymalizację. Na pierwszy rzut może pójdzie jakaś wtyczka z FB.
Z innych rzeczy to zostało mi jeszcze opowiadanie wysłane na konkurs "Zakochany Wrocław", a które przepadło bez pamięci. Na bloga go nie wrzucę, bo będzie za dużo miejsca zajmować, a link jako Pdf pewnie szybko gdzieś zniknie, dlatego myślę, że uda mi się w końcu dołączyć do Google Books i dorzucę moją książkę tam, gdzie każdy będzie mógł ją za darmo ściągnąć i przeczytać.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz