wtorek, 8 lutego 2011
Jak przetrwać samotnie walentynki?
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nigdy nie mogę zrozumieć, dlaczego wszystkim samotnym luty kojarzy się tylko z jedną rzeczą? Jakby nie było nic ciekawszego, albo wzniosłego od kolejnego sztucznego święta, które ma za zadanie zwiększyć sprzedaż w okresie ponoworocznym? Czemu nikt się nie martwi, że to najkrótszy miesiąc w roku, albo że pogoda taka sobie, tylko od zawsze są problemy z 14. lutego. Co takiego jest w tym dniu, że jest on inny, niż wszystkie inne? Data, jak data, a że święto zakochanych, to niech sobie zakochani świętują.
Jeśli my nie jesteśmy w takim stanie, to nie powinno nas to dotyczyć. Jeśli jednak dotyczy, to mam krótką receptę na to:
Jeśli my nie jesteśmy w takim stanie, to nie powinno nas to dotyczyć. Jeśli jednak dotyczy, to mam krótką receptę na to:
- Trzeba mieć po prostu wyje*ane.
- Nie przejmować się i nie zwracać uwagi.
- Nie dołować się i nie nakręcać ku temu.
Fot. www.izismile.com
Zatem do dzieła i niech czerwone serduszka nie zamydlą wam oczu!!Co zaś się tyczy moich bardziej przyziemnych spraw, czyli pisania to:
- Moje felietony można także przeczytać w serwisie Plasterek.pl
- Zapraszam wszystkich do czytelni online ibuk.pl
- Zapraszam także do oddawania książek za darmo na Szerloku.
- A tych bardziej nowoczesnych zachęcam do kupna e-booku, choćby stąd.
Antonina Kostrzewa
Pierwszy wpis już się pojawił. Zapraszam do dodawania kolejnych...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz
dokładnie! liczy się pozytywne nastawienie! dlatego polecam imprezy tego typu, tzn. bez serduszek itp... http://www.facebook.com/add_email.php#!/events/335499146483344/
Prześlij komentarz