facebook

sobota, 30 listopada 2013

Szarość, wszędzie szarość

Rozpoczęła się już na dobre zima, a co za tym idzie wszędobylska szarość. Są też i jej plusy - o wiele łatwiej jest się wtopić w otoczenie, a dokładniej wejść w tłum ludzi nie wyróżniając się. Nie musimy się nawet specjalnie starać, bo kończąc popołudniu pracę wokół jest już na tyle ciemno, że mając na sobie płaszcz, nikt nie zwraca na nas uwagi. Dla nieśmiałych osób jest to wymarzona aura. Są to momenty, kiedy wszyscy zajęci są, jak najszybszym powrotem do domów, a dopóki ludzie nie wpadną w szał świątecznych zakupów, to wiele nie chodzi specjalnie po ulicach. Taka szarość i brak słońca może niektórym przeszkadzać, bo to jest ten ostatni moment przed spadnięciem śniegu. on zawsze trochę zmieni w ogólnym postrzeganiu, ale nie doda za wiele kolorów. Może jest zimno i brzydko, ale akurat taka pogoda też może się podobać. Może za szybko robi się ciemno, ale we wszystkim można dostrzec jakieś plusy. 
ambicje, nieśmiali, możliwości
Wiele osób narzeka, lecz nie może być przez cały rok gorąco. Czasami potrzeba trochę odmiany. Jest to okres, kiedy większość osób wieczorami ucieka do knajpek czy do kina, by spędzić wieczór w cieple. Samotni mogą wtedy zostać w domowym zaciszu i opracowywać plan na swoją wielką przyszłość. Tą przyszłość, która pewnie nigdy się nie wydarzy, bo brakuje im pewności siebie, by mogli coś zmienić. Tej iskry ambicji, by pokazać, że stać ich na coś więcej. Dlatego tak dobrze dopasowują się do tej szarości, chcą być przeciętni, nie wyróżniać się za bardzo. Dlatego tak ciężko im jest wyjść z tego tłumu, który każdego dnia ich porywa w drodze do pracy i z powrotem. 
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

czwartek, 7 listopada 2013

Życie w cieniu, czyli świat bez pochwał

Jak żyć, gdy każdego dnia nikt nas nie zauważa. Jak udowodnić, że coś potrafimy, jeśli na każdym kroku słyszymy tylko krytykę. Jak zwyciężyć, jeśli pochwał brak. I jak wyjść na powierzchnię, gdy każde słowo sprawia, że osoby nieśmiałe jeszcze bardziej zamyka się w sobie i ucieka w swój własny świat. Mówi się, że niektórzy mają już takie predyspozycje, ale jak zawsze to wpływ rodziców jest najważniejszy. To oni potrafią jednym słowem wyzwolić pasje, a drugim sprawić, by dziecko nie chciało się czymś pochwalić. Wydawać by się mogło, że okres dzieciństwa nie jest znacząco ważny w kształtowaniu dojrzałego życia, jednak, jak się okazuje to właśnie te niepozorne dzieciństwo, czas laby i zabawy do mniej więcej dziesiątego roku życia stabilizuje nasze dalsze predyspozycje i wpływa na naszą całą przyszłość.
dorosłość, dzieciństwo, życie
To wtedy kilka małych rzeczy sprawia, że nasza pewność w dorosłym życiu siebie znika gdzieś i chowa się za czarnymi chmurami. Nie wierzymy w nasze umiejętności, albo stwierdzamy, że w ogóle ich nie mamy. Gdzieś czasami odnajdujemy przez chwilę zadowolenie z prostych czynności i przypominamy sobie, że kiedyś już to robiliśmy. Krok po kroku odkrywamy nasze karty i wracamy do wspomnień, kiedy coś szczególnego sprawiało nam przyjemność i jedno słowo naszego dziecięcego autorytetu sprawiło, że nigdy więcej nie staraliśmy się tego robić ponownie. Dopiero teraz widzimy, że już jest trochę za późno na niektóre rzeczy, że zaprzepaściliśmy nasz talent. Niektóre zdolności da rady nabyć tylko w wieku dziecięcym, później nauka nie przychodzi tak łatwo, a nasze ciało nie zawsze jest sprostać różnym czynnościom. Dlatego teraz zastanów się przez chwilę nad swoją przeszłością. Dawno temu, w dziecięcych czasach. Przypomnij sobie powrót do domu z pierwszą klasówką, tą najlepszą ze wszystkich i tą średnią, a następnie sięgnij w pamięci do reakcji rodziców. Nie przypominaj sobie słów, one nie zawsze znaczą wiele. Odtwórz w pamięci język gestów, te mimowolne reakcje, które potrafią zmienić wszystko. A na koniec zastanów się, jakie uczucia ci towarzyszyły wtedy, a jakie teraz, gdy patrzysz na to przez pryzmat doświadczenia. Były to pochwały czy raczej niezadowolenie, a może fałszywe słowa, które zdradziły gesty. Znajdź jeszcze w głowie czas, jaki rodzice poświęcali na twoje zainteresowania, jak bardzo byli zaangażowani w to, by ci się udało coś osiągnąć. Znajdź ten obraz, utrwal go sobie w pamięci, a gdy otrzesz łzę z policzka, odnieś to wszystko do teraźniejszości i odpowiedz na jedno tylko pytanie: Za co mam podziękować?
Świat bez pochwał istnieje obok nas. Jeśli nie dotyczył nas samych, to może dotyczy naszych najbliższych. Jeśli znajdziemy go w swojej głowie, to może nam to pomóc rozwiązać kilka problemów naszej teraźniejszości. Znaleźć nasze nowe hobby, wyzwolić dziecięce pragnienia i żyć na nowo. 
Lepiej nie doceniać, niż dawać fałszywe wyobrażenie wartości.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis