facebook

wtorek, 5 lipca 2011

Google +1 i inne zmiany kosmetyczne

By strona dobrze funkcjonowała i w przypadku bloga, także dobrze można było ją czytać, musi być przejrzysta i co najważniejsze posiadać intuicyjną nawigację. W przypadku mojego bloga, nie wygląda to zbyt dobrze, ale ciągle pracuję nad poprawą całości. Przyszedł teraz czas już nie na zmiany graficzne, lecz na małe modyfikacje mające na celu przyspieszenie ładowania się strony. Najłatwiej można to osiągnąć poprzez usunięcie zbędnych rzeczy, ale że ja wszystko robię na odwrót, to dodaję nowe i zapominam wyłączyć stare, albo zamieniam jedne na drugie. Jeszcze przyjdzie czas na zabawę z kodem strony, tylko bym znowu nic nie namieszała za dużo. Zaś tym razem przyszedł na dodanie przycisku Google +1. Tak jak w przypadku przycisku "Lubię to" z Facebooka, tutaj chodzi o podobne rzeczy, czyli o promowanie strony, ale także o lepsze wyszukiwanie stron mających więcej plusów.
google +1 button
Po prostu każdy autor czy autorka strony chce, by na stronie ruch się zwiększał i chce także ją promować, jak najlepiej. Co z tego wyjdzie, jeszcze zobaczymy. Póki co, nie wygląda to źle i może będą z tego jakieś prawdziwe plusy.
Z moich zaś własnych życiowych doświadczeń, to czekam na prawdziwe lato i walczę każdego dnia z budzikiem, bo już dawno nie udało się wstać bez większych problemów. Chyba też przez córkę przestawiłam się na cykl wakacyjny, ale ja takiego długiego urlopu nie mam, a budzik dzwoni każdego dnia i chociaż wiem, że drzemki są złe, to nadal je stosuję. Nadal nie mam nowego komputera, więc jestem tu rzadziej i mniej też czasu tracę na siedzenie przed komputerem. Teraz sobie mówię, ile to przydatnych rzeczy bym zrobiła, gdybym mogła mieć klawiaturę pod palcami, ale sama siebie oszukuję, bo wiem, jak szybko czas leci na przeglądaniu głupich rzeczy. Szukam swoich plusów z braku internetu i staram się na nowo uczyć języków obcych czy czytać w domu, a nie w autobusie. Może lato to odpowiedni czas na przerwę od cywilizacji.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz