facebook

środa, 24 października 2012

pisanie czy Pisanie

Czasami mam dylemat, co mam pisać. Z jednej strony pisanie bloga uważana jest przez niektórych stratą czasu, który można przeznaczyć na pisanie książki. Ja jednak znajduje chwilę, co tydzień, by coś tutaj przekazać. Czasami ciekawszego, czasami mniej. Tylko rozpoczynając nowy wpis mam mały problem, bo jeśli już się wezmę za pisanie, to chętnie też bym przeznaczyła ten czas na książkę lub opowiadanie, bo jutro może nie być już okazji albo weny. Nie uważam też, by pisanie tutaj było niejako gorsze od pisania książek. W końcu nie ważne, co się pisze, byleby się pisało. Dlatego robię to każdego dnia, lecz brakuje mi czasem pisania odręcznego, lecz jeszcze bardziej brakuje mi czasu na przepisywanie tekstu. Nikt mi nie płaci za to, że piszę, no może do momentu, jak ktoś stwierdzi: "Dziękuję za propozycję wydawniczą, chętnie się z panią spotkamy, by omówić szczegóły....". Na inne pisanie także znajduję chwilę czasu, więc jakoś to wszystko jestem w stanie połączyć.
W takim razie robię to nadal zapełniając kolejne strony tego bloga wpisami o samotności i nieśmiałości, a czasami właśnie na tematy książkowe. Kiedyś sprawdzę, ile stron tutaj zapisałam. Poza tym cieszę się, że każdego dnia tak wiele osób mnie tutaj odwiedza zostawiając już prawie pięćset komentarzy. Dziękuję wam za to i zapraszam ponownie.
Życzę wam dużo szczęścia w życiu bez niepotrzebnych zmartwień.
A już za niedługo będę miała dla wam bardzo dobre wiadomości. Wtedy będę mogła napisać na blogu coś więcej.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Pierwszy wpis już się pojawił. Zapraszam do dodawania kolejnych...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Anonimowy pisze...

Witam, ja z mila checia zagladam tu ponownie i czekam z niecierpliwoscia na te dobre wiesci. Zycze Pani, aby wena Pani nie odpuszczala ani na moment i aby codziennie miala Pani jakies dobre wiesci do podzielenia sie z nami. Pozdrawiam.
P.K.

Prześlij komentarz