facebook

sobota, 15 października 2011

Najgorszy dzień w moim życiu

Każdy z nas często tak mówi. Nie musi być to dzień, kiedy oblewamy jakiś ważny egzamin, wyrzucają nas z pracy, tracimy majątek czy umiera bliska nam osoba. Może to być po prostu ciężki dzień z bólem głowy, gdy ucieka nam autobus i musimy iść w deszczu, a później okazuje się, że musimy pokonać tę drogę jeszcze raz, gdyż zapomnieliśmy dokumentów lub co gorsza zgubiliśmy je. Co osoba, to inna sytuacja i inne problemy. 
job fired bad day
Fot. : www.izismile.com //tłumaczenie własne
Jednak zastanawiające jest, ile takich dni mamy w ciągu naszych lat na ziemi. Raczej nie znajdą się osoby, które przeżywają takie chwile codziennie. Kilka razy w roku? Z tym mogę się zgodzić. Bardziej zastanawiające jest, że z tych wszystkich złych chwil pamiętamy zaledwie dwie czy trzy prawdziwe kiepskie zdarzenia. Myśląc teraz o moich najgorszych dniach, będę mogła wymienić też kilka takich sytuacji. Mogłabym przypomnieć sobie, jak w podstawówce dostałam najgorszą ocenę z całej klasy, a później z tego powodu pomyliłam się na apelu i praktycznie spaliłam się ze wstydu. Patrząc teraz, z perspektywy czasu na tamto zdarzenie, nie uważam, że było, aż tak strasznie. Może w tamtym momencie było, lecz później przyszły jeszcze gorsze dni, które przyćmiły tamto wydarzenie. O tych dawnych dniach zapominamy zostawiając sobie w pamięci ten jeden czy dwa wyjątkowe. Prawdziwe złe dni. Reszta tak naprawdę była do zniesienia.
cooking hard
Po latach uświadamiamy sobie, że nasz najgorszy dzień, tak naprawdę nie musi być najgorszy. Jutro może być jeszcze gorszy, straszniejszy. Wiemy dobrze, że nigdy nie możemy być pewni, kiedy nastąpi. Dlatego zwracam się do wszystkich nastolatków, którzy uważają, że mają najgorsze życie na świecie, by pamiętali, że kiedyś będą się z tego śmiali. Prawdziwe kiepskie dni mają jeszcze przed sobą, bo nikt nie ma szczęśliwego życia przez cały czas jego trwania. Ciesz się tym, co masz. Każdy dzień może być twoim najlepszym. Nie ma w nim czasie, by się zastawiać, czy jutro będzie lepiej. Dzisiaj może lepiej. Złe dni zdarzają się, po to są, ale są po to by je przetrwać, żyć dalej. Nie nazywajmy najdrobniejszego niepowodzenia naszym najgorszym dniem. Nazywajmy najmniejszą radość najlepszym dniem w naszym życiu.  
war guitar man
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Napisano już 3 komentarze/y. Zapraszam do dodawania kolejnych...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

jaga pisze...

A ja mam codziennie taki dzień, o jakim piszesz... :(

Antonina pisze...

Na pewno znajdą się krótkie chwile, z których możesz się cieszyć każdego dnia.

INSTRUCTOR pisze...

Nieśmiałość wynika z pewnych przyczyn stresowych, która w większości przypadku zostały w nas zakorzenione przez sytuacje życiowe, jakie nas spotkały. Rozwijając się najprawdopodobniej napotkałeś na różne wydarzenia, które wpłynęły na ciebie wydzielając odpowiednie hormony blokując e w twojej głowie. Dlatego skoro byłeś w stanie nauczyć się tego jak można być nieśmiały, to równie dobrze możesz się tego oduczyć. Jesteśmy nieśmiali do kogoś lub jakiego wydarzenie, które, wydziale u nas hormony stresu i paniki. Automatycznie człowiek nieśmiały zaczyna się odsuwać od Czytaj więcej na www.silaprzyciagania.com.pl

Prześlij komentarz