facebook

czwartek, 25 kwietnia 2013

Światowy dzień książki już za nami

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich minął już 23 kwietnia. Nie był to pewnie zbyt szczególny dzień w życiu przeciętnego obywatela. Ci, którzy czytali, robili to nadal. Ci, którzy nie, także. Może niektórzy zatrzymali się na chwilę, by przeczytać jakiś plakat, bądź wziąć udział w imprezie towarzyszącej. Może nawet ktoś sięgnął z tej okazji po nową książkę - w księgarni, bądź bibliotece. Patrząc na ceny książek, zwłaszcza tych najbardziej poczytnych zagranicznych autorów w twardej okładce, widzę, że rzadko spadają poniżej pięćdziesięciu złotych i zdaję sobie sprawę, że nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek. Jeszcze trochę i książka stanie się dobrem luksusowym. W zamian za jedną książkę można pójść dwa-trzy razy w miesiącu do kina i to jest znacząca różnica, zwłaszcza w odbiorze obrazu i czasu spędzonym na czytanie/oglądanie. Jednak książki rozwijają nasz umysł bardziej, niż filmy z milionem efektów specjalnych.
Każdy wybiera to, co lubi. Nie zmienimy tego, że na zachodzie książki kosztują podobnie, co u nas, a zarobki są wyższe, bo prawdą jest, że jeśli ktoś chce czytać, to zawsze znajdzie fundusze na nową książkę. Tak, jak ktoś chce wypić, to zawsze znajdzie drobne na piwo. Dla tych, co czytają lub rzadko czytają polecam, jak zawsze, składy tanich książek, gdzie można kupić książkę znacznie taniej. Zostają jeszcze ebooki, które czasami są tańsze, niż papierowe wydania, czasami nie. Ja jestem jednak tradycjonalistką - Lubię czuć książkę w rękach, jej ciężar, powąchać papier i zatopić się w fabule.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz