facebook

poniedziałek, 15 marca 2010

Technologia - szansa czy zagrożenie dla samotnych?

Zanim pojawi się tekst o technologii, nadszedł czas na kilka słów wstępu. Jak już napisałam na twitterze, zmiana szablonu usunęła mi wszelkie kody od statystyk i innych przydatnych dla mnie rzeczy na blogu. Jakoś mi to uszło uwagi, gdyż myślałam, że te dane się zachowają przy zmianie szablonu. Dopiero dzisiaj sprawdziłam sobie dokładnie kod źródłowy i okazało się, że trochę rzeczy brakuje. Musiałam na nowo wklejać słowa kluczowe, a później odtwarzać kody dodatków (dodajdo i blogfrog) przy postach. To już udało mi się zrobić, czas na dalszą poprawę szablonu i zabawę z kolumnami zostawiam sobie na później. Muszę jeszcze zaokrąglić rogi w bannerze i wprowadzić kilka zmian estetycznych, ale bliżej już do końca, niż do początku. To chyba na tyle, a teraz.. zapraszam do lektury.
Wydawać by się mogło, że technologia od lat służy ludzkości i zazwyczaj ułatwia nam życie. Rozwój elektroniki i internetu sprawił, że w łatwy sposób możemy komunikować się z innymi, jak i uzyskać szybko informacje z każdego zakątka świata.
technologia internet
Pomijając uzależnienie i marnowanie czasu, to pozostanie nam wiele plusów. Trzeba jednak zwrócić uwagę na minusy, które to właśnie samotnym doskwierają najbardziej.
Cofając się w czasie i przypominając sobie lata młodości zauważymy pewne zachowania, które teraz technologia nam odbiera. Czasy, kiedy chcąc poplotkować trzeba było się z kimś spotkać na podwórku i porozmawiać w cztery oczy. Te czasy, gdy nie można było rozmawiać długo przez telefon, o ile takowy się posiadało. Te dawne lata, kiedy przychodziło się do znajomych z najnowszą, zagraniczną gazetą i dyskutowało się o każdej stronie. Te chwile, gdy do naszych kuzynów czy kuzynek z dalekich miast pisało się długie listy, a następnie biegało się każdego dnia do skrzynki, by sprawdzić, czy nie przyszła odpowiedź. Był to okres naszego życia, gdy byliśmy bardzo zsocjalizowani i potrzebowaliśmy, a raczej musieliśmy kontaktować się z innymi ludźmi w sposób namacalny. Oczywiście miało to wiele minusów, jak znalezienie odpowiedniego miejsca na plotki i rozmowy o życiu, ale jak dobrze pamiętamy, nie było to tak wielkim problemem. Nie było kawiarni, barów typu fast food, gdzie teraz często młodzi się spotykają, by pogadać, ale zawsze znalazło się jakiś przytulny kąt, niekoniecznie w domu.
plotka
Tak, ja to pamiętam. Co się teraz zmieniło? Praktycznie wszystko, bo widzę zachowanie mojej córki. By dowiedzieć się czegoś od koleżanki czy kolegi, po prostu piszemy do nich na komunikatorze lub dzwonimy. Nie musimy czekać, aż będą w domu, bo właśnie po to wymyślono komórki i coraz młodsze dzieci je już posiada. W podobny sposób rozmawiamy z naszymi kuzynami czy znajomymi z innych miast. Wystarczy kamerka internetowa i możemy z nimi rozmawiać praktycznie, jakby byli obok nas. Skończył się przymus widzenia się z kimś osobiście, bo to właśnie technologia ułatwiła nam komunikację z innymi, o każdej porze dnia i nocy, w dowolnym miejscu. Niby widujemy się z innymi w szkole czy pracy, ale to bardziej przymus, niż chęć przebywania z innymi. I co z tego, że straciliśmy tak wiele z naszego życia społecznego, w końcu zawsze są jakieś minusy. Później się tylko dziwimy, dlaczego tak mało wiemy o naszych najbliższych i dlaczego tak mało oni mówią o sobie. Jak to wszystko ma się do do naszych nieśmiałych samotnych?
Jeszcze bardziej pogrążają się w swojej samotności zastępując kontakty w rzeczywistym świecie na te wirtualne.
samotna kobieta i komputer
Wszelkie rozmowy prowadzą praktycznie przez komunikator, gdzie w paru zdaniach, bez żadnych emocji mogą napisać wszystkim, że ich samopoczucie ma się świetnie. Mają swój pozorny kontakt z innymi ludźmi, ale sami zauważają, że w ten sposób nie za bardzo można porozmawiać o swoich problemach. Bardzo im się podoba to, że nikt ich nie widzi w danej chwili i nie wie, w jaki sposób reagują. Z niektórymi w ogóle by nie chcieli rozmawiać, a tak mogą się poświęcić i wykonać kilka ruchów na klawiaturze i mieć to z głowy. Zamiast opowiedzieć o swoich zainteresowaniach, ograniczają się do wysłania kilku linków, bez zbędnego komentowania. Podobnie bezpłciowo traktują udzielanie się na portalach społecznościowych. Zresztą nawet jakby chcieli dodać wiele zdjęć, to i tak naprawdę nie mają nic, co mogli by pokazać innym. Ani dzieci, ani wspaniałej dziewczyny/chłopaka, nowego samochodu. Są po prostu zwyczajni i ich szare życie na pewno nie zainteresuje ich znajomych.
Mają do dyspozycji całą anonimowość internetu, by wypowiedzieć się na jaki tylko chcą temat i wolą kontakty z nieznajomymi "nickami", niż opowiadać o swoich problemach najbliższym. Tu nikt ich nie ocenia, jak oni i co najważniejsze rozumieją ich. W końcu tak jest łatwiej. Zawsze znajdą kogoś, z kim mogą pogadać o swoich pasjach, o których boją się przyznać rodzinie czy przyjaciołom. Tu ich tajemnice są pozornie bezpieczne.

Wspaniale rozreklamowane serwisy randkowe omijają, jak tylko mogą. Zdają sobie sprawę, że to tak naprawdę dobre miejsce dla wyzwolonych singli, a nie dla takich samotnych, jak oni. Może sama rozmowa z nieznajomą osobą, nie byłaby niczym strasznym, nie licząc oczywiście opisywania, czym się zajmują ciekawym w swoim życiu, ale wiązałaby się z możliwością spotkania w rzeczywistym świecie, a na to są zbyt nieśmiali. Flirt na czacie nie uzupełni im pustki w ich życiu, więc dają sobie spokój z takimi wynalazkami. Dobrze wiedzą, że internet zapewnia im jakąś rozrywkę i nie nudzą się w domu, ale nie zapewnia im tego poczucia, że są komuś potrzebni. Technologia, która miała ułatwić komunikację z innymi ludźmi sprawiła, że oni zamienili komunikację tradycyjną na tą wirtualną i raczej nie chcą tego zmieniać. Skoro wolą odseparować się od innych, a jednocześnie nie urwać z nimi całkiem kontaktu, to ten sposób jest dla nich najlepszy. Szkoda tylko, że pielęgnowane w ten sposób przyjaźnie same zanikają, a o problemach samotnych nikt się dowie.
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Nic jeszcze nie napisano. Zapraszam do komentowania...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Prześlij komentarz