Strony

piątek, 24 grudnia 2010

Do usłyszenia w nowym roku.

Pewnie będę teraz tak zajęta, że nie będę miała czasu na pisanie, więc już teraz napiszę: Spełnienia przyrzeczeń noworocznych.

Może nie byłam, aż tak zajęta, lecz po prostu nie miałam jakoś chęci na pisanie. W sumie czegokolwiek. Tak po prostu czasem to tak bywa, że to, co niegdyś przynosiło tyle radości, jest teraz po prostu wspomnieniem. Brakuje mi tych chwil, kiedy takie proste rzeczy przynosiły mi szczęście, a teraz przypomniałam sobie o tym zdjęciu.

Po prostu na koniec roku przypominam sobie o rzeczach, które odeszły bezpowrotnie i o tych, które tylko się zagubiły. Szukam nadal mojego miejsca ziemi, lecz co roku jest coraz ciężej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz