facebook

wtorek, 31 lipca 2012

Moje własne miejsce na ziemi

Jak byłam mała zawsze lubiłam chować się do szafy. To było moje miejsce, gdzie mogłam się chować przed wszystkimi. Zabierałam ze sobą misia, książkę i latarkę, a gdy mama mnie szukała, to siedziałam w bezdechu, byleby mnie nikt nie usłyszał. Gdy byłam trochę starsza, mogłam zająć łazienkę na dłużej. Fakt posiadania dwóch ubikacji w domu, bardzo to ułatwiał, więc nikt nie krzyczał za bardzo, gdy zabierałam książkę, krzyżówki, obiad, napoje i czasem lody. Siedziałam tam pół dnia, zmieniając wodę w wannie i to był jedyny problem, a raczej problem rachunków za ciepłą wodę. Od tego momentu nie robię sobie moich słynnych sobotnich kąpieli, a jeśli robię, to już nie takie, jak kiedyś.
Potrzebowałam nowego miejsca. Balkon był dobry na pewien czas. Ne nadawał się kompletnie w czasie deszczów, zaś strych w czasie upałów. Połączyłam oba miejsca i używam ich naprzemiennie. Przy czym jedynym minusem jest to, że każdy wie, gdzie mnie może znaleźć. Nie jest to taka bezpieczna kryjówka, jak kiedyś moja szafa, ale nie mam już za wiele miejsc w domu, gdzie mogę się schować. Dlaczego to robię? Gdyż przychodzą takie momenty, że potrzebuję swojego schronienia. Miejsca, gdzie mogę pomyśleć, poleżeć w bezruchu, popłakać, poćwiczyć, porozmawiać ze sobą. Gdybym takiego nie miała, musiałabym kogoś chyba zabić na ulicy, gdyż każdy z nas potrzebuje kogoś, z kim może porozmawiać o swoich problemach. Gdy nie ma takiej osoby, musimy sobie radzić sami, a nikt nie chce zostać uznany za wariata, który na ulicy rozmawia ze sobą. Dlatego nie trzymajmy żalu i złości w sobie. Wyrzućmy zbędny ciężar i nie zamartwiajmy się za bardzo. Nawet płacz w tym wypadku pomaga, bo dajemy upust swoim emocjom, a nasza kryjówka sprawia, że nikt nas wtedy nie widzi.
A wy macie swoje bezpieczne miejsce??
Antonina Kostrzewa
antonina kostrzewa podpis

Pierwszy wpis już się pojawił. Zapraszam do dodawania kolejnych...
Już teraz przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz

Knight pisze...

Mam dla siebie mieszkanie, nie muszę czegoś specjalnego szukać.

Prześlij komentarz